Niestety nie możemy zaliczyć naszego wyjazdu do Rybnika do udanych. Przeciwnik na własnym terenie okazał się jednak nieco za silny. Pomimo przegranej można było dostrzec w pierwszej kwarcie światełko w tunelu. Mecz zaczęliśmy całkiem nieźle. Nasza pierwsza piątka wzmocniona powrotem po dłuższej rehabilitacji Ignacego zaczęła całkiem nieźle i już po 2 minutach gry prowadziliśmy 6:1. W tym momencie gospodarze zaczęli odrabiać straty. Pierwsze pięć minut gry zakończyło się wynikiem 10:10 chociaż ostatnie 3 pkt. gospodarzy zostały zdobyte już po upływie regulaminowych 5min.
Wejście na parkiet i gra drugiej piątki przez pierwsze 2 minuty nie zapowiadały żadnej rewelacji jednak jak się miało wkrótce okazać to ta część meczu była chyba najefektywniejsza. W tym czasie nasi zawodnicy zdobyli 8 pkt. pozwalając przeciwnikowi na zdobycie jedynie 5-ciu pkt. Wygrana pierwsza kwarta 18:15 zapowiadała wyrównany mecz i otwierała szansę na zwycięstwo. Niestety w drugiej kwarcie jakby ktoś zaczarował kosz przeciwnika, prawie żadna piłka nie chciała przelecieć przez obręcz. Pierwsze pięć minut drugiej kwarty to raptem ciężko wywalczone 4 pkt do których druga piątka dołożyła kolejne 4 pkt. W tym samym czasie przeciwnik bezlitośnie wykorzystywał niemalże każdą sytuację zdobywając łącznie 30 pkt. Na przerwę schodziliśmy ze stratą 19 pkt przy wyniku 45:26.
Po przerwie pomimo chęci w żadnej z kwart nie udało się niestety odrobić choćby jednego punktu. Dobra obrona gospodarzy i sporo naszych błędów w ataku za skutkowały ostateczną przegraną i wynikiem 82:54. Statystycznie był to jeden z gorszych naszych meczy gdyż zagraliśmy ze skutecznością niespełna 27% podczas gdy w sezonie ta skuteczność przekraczała 35%.
Wydaje się że to spotkanie przegraliśmy raczej z powodu naszej słabej gry aniżeli dobrej gry przeciwnika jednak nie zapominajmy że był to mecz z ubiegłorocznym mistrzem w naszej grupie wiekowej i należało się liczyć z wysoko postawioną porzeczką.
Punkty w tym meczu zdobywali: Klimek-14, Kamil-12, Ignacy-8, Póti-8, Antek-4, Marcin-2, Filip-2, Paweł-2, Dawid-2, Misiek-0, Jakub T-0, Jakub C-0. Statystyki
Mecz można obejrzeć na naszej stronie z filmikami.
Już w najbliższy piątek 11.03.2016 rozegramy jeden z ważniejszych meczy. Tym razem będziemy podejmować u siebie drużynę z Żor. Rozpoczęcie meczu o godz. 17:30.
Liczymy na zwycięstwo, które jest jak najbardziej w naszym zasięgu patrząc po ostatnim naszym meczu, w którym pokazaliśmy że możemy być trudnym przeciwnikiem nawet dla pierwszej drużyny w tabeli.
Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.